niedziela, 5 maja 2013

Stambuł - Wyspy Książęce

Oj długo mnie nie było. Cały miesiąc nie pisałam, przepraszam najmocniej i obiecuję poprawę :) Trochę się w tym czasie wydarzyło, byłam w Polsce, zaczęłam pracę w szkole znów i troszkę cierpię na brak czasu. Ale już kilka postów czeka w kolejce, więc powracam :)
Dziś o Wsypach Książecych w Stambule. Wysp jest dziesięć, położonych na morzu Marmara i stanowią one wspólnie jeden z dystryktów Stambułu, nazywany po prosstu Adalar (wyspy). Nazwa wysp wzięła się z ich historii, zsyłano tu powiem książęta i księżniczki, a później członków rodzin sułtańskich. Później wyspy stały się raczej dzielnicą ormiańską, gdzie bogaci Armeńcy budowali swoje luksusowe rezydencje, które odrestaurowane (lub też nie) możemy podziwiać do dziś.
Dziś na wyspach w Stambule mieszkają bogaci i nieco ekscenryczni emeryci lub też inni zamożni Turcy (już rzadziej Armeńcy). Dlaczego zamożni? Dostęp do wysp jest nieco utrudniony, można tam dotrzeć promem, ale w weekendy, czy wieczorami już nie bardzo, dlatego też większość mieszkańców Adalar posiada własne łodzie. Bardziej chyba jachty i motorówki, niż łodzie :)
Pozostali Stambulczycy wybierają się na wyspy w ciepłe dni, żeby pogrillować (na wyspach są specjalnie stworzone do tego parki), pospacerować (lasy, świeże powietrze, alejki), poplażować lub pojeździć na rowerze. Rower jest jedną z dwóch opcji poruszania się na wyspach w ogóle, ponieważ samochody zostały przez wojewodę zakazane. Drugą opcją są konie (tudzież bryczki). I tak też w jedną ze słonecznych sobót postanowiliśmy wybrać się na wyspy na grilla i rower. A oto mini-fotorelacja :)














2 komentarze:

  1. Super fotki Kasia:) A jak tam plany poukładało się chociaż trochę??? Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) układa się narazie wszystko po naszej myśli. Proszę trzymać kciuki i splunąć przez lewe ramię, żeby nie zapeszyć :)

    OdpowiedzUsuń